Trudne lata 1996 – 1999

Podczas wyznaczania okienek czasowych opisanych na poprzednim wpisie, ujawniły się podwójne zależności dla dwóch przestrzeni, po których wówczas poruszał się wówczas rynek. Pierwszym interesującym okresem czasowym jest ten, w którym wykształciły się ekstrema podczas takich sesji jak 12 stycznia, 11 marca oraz 2 czerwca 1998.r. Długość pierwszego odcinka wyniósł 58 dni, drugiego 83 dni co pozwoliło wytypować datę 1 września tego samego roku na okienko czasowe. Jak się później okazało tego dnia wykończony został impuls bessy i WIG wszedł w elliottowską korektę a-b-c pozwalając odetchnąć bykom.

Rysunek 1. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Tabela 1. Współrzędne wierzchołków przestrzeni. Opracowanie własne.

Na tę samą datę wskazały także inne wyliczenia bazujące na wzorze Ermana. Korzystając z ekstremów rozstawionych w kalendarzu o takie dni jak 29 października 1996.r., 18 lutego 1997.r. jak i 12 stycznia 1998.r. poszukiwany punkt C w przestrzeni wypadł 1. września 1998.r. i była to ta sama data, która została wskazana na podstawie innych wyliczeń. Zaskakujący był błąd prognozy, który akurat w tym przypadku wyniósł nie mniej i nie więcej tylko 0 – strzał okazał się w dziesiątkę.

Rysunek 2. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Tabela 2. Współrzędne wierzchołków przestrzeni. Opracowanie własne.

Czy zatem był to zwykły zbieg okoliczności, iż bazując na zupełnie dwóch różnych okresach czasowych i stosując wzór na wyliczenie przekątnej bryły, obliczenia wskazały tą samą datę z idealną dokładnością, czy może jednak ermanometria opisuje niewidzialną rękę rynku? Ww. zależności pomiędzy szczytami i minimami z burzliwego okresu konsolidacyjnego 1996 – 1998 mają prawo okazać się jedynie przypadkiem, jednakże biorąc na warsztat inny schemat ekstremów okazuje się, że w owym okresie zaistniała także inna ciekawa zależność.

Posiłkując się minimum z 29 lipca 1997 oraz późniejszym, listopadowym szczytem, z którego zrodziła się spadkowa fala sięgająca do stycznia 1998.r., wykształciła się przestrzeń, dla której czwartym poszukiwanym wierzchołkiem okazał się szczyt datowany na 9 maja 1998.r.

Rysunek 3. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Tabela 3. Współrzędne wierzchołków przestrzeni. Opracowanie własne.

Wprawdzie ermanometryczne wyliczenia nie wskazały najwyższego wówczas ekstremum, gdyż sufit w 1998r. uformował się nie w maju lecz w marcu, niemniej był to kluczowy punkt zwroty w kalendarzu.  Po tamtej sesji rynek nie był wyżej przez kolejne kilkanaście miesięcy zaś osiągnięta skala spadków maksymalnie wyniosła ponad 40%. W całej tej historii nie byłoby nic zaskakującego oprócz tego, że na majowe okienko czasowe wskazał również inny schemat ermanometrii liczony wg poniższych współrzędnych:

Rysunek 4. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Tabela 4. Współrzędne wierzchołków przestrzeni. Opracowanie własne.

W każdym z powyższych przypadków błąd prognozy wyniósł 3-4 dni czyli mniej niż 2% co okazało się dosyć dużym błędem, jednakże łącząc te dwa powyższe przypadki w całość i wybierając średnią wskazań (mając dwa skrajne odczyty 1 V oraz 9 V środek wypada 5 V), wówczas prognoza byłaby idealna z faktycznym stanem. Tego typu „zabawy” mogą wydawać się naciąganą praktyką, niemniej jednak nakładając na kalendarz istotne predykcje punktu C,  łatwo można zorientować się, wokół jakiej daty dochodzi do zagęszczenia okienek czasowych. Aby jednak trzymać się twardych reguł ermanometrii, na przyszłość lepiej nie nadużywać i nie naciągać realnych wartości w stosunku do tego, co wychodzi z wzoru Ermana.

W badanym okresie czasowym pojawiły się także istotne zależności pomiędzy innymi kluczowymi ekstremami osiągniętymi w marcu, czerwcu i lipcu 1998.r. Wyniki poczynionych obserwacji zostały przedstawione poniżej:

Rysunek 5. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Tabela 5. Współrzędne wierzchołków przestrzeni. Opracowanie własne.

Wobec powyższych wyników można byłoby przejść obojętnie gdyby nie fakt, że na powyższe okienko czasowe wskazała także inna predykcja zbudowana w oparciu o lokalne ekstrema.

Rysunek 6. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Jednakże błąd pomiaru dla ww. kombinacji wierzchołków okazał się zbyt poważny (3 dni na 47 prognozowanych jednostek czasowych) aby uznać to za miarodajny pomiar. Z jednej strony osiągnięcie takiej dokładności dla każdego przeprowadzonego pomiaru, z punktu widzenia statystyki badającej zmienną czasową na rynkach finansowych, nie byłoby niczym niepokojącym, jednakże z drugiej strony dalsze badania nad ermanometrią wykazały znacznie lepsze wyniki, aby dokładność rzędu 5% przyjąć jako standard.

Reasumując powyższe rozważania dotyczące powiązań i obecności ermanometrii w zawiłym okresie 1996-1999 należałoby postawić tezę, że pomiędzy kluczowymi szczytami i minimami występują powiązania zgodne z bazowym wzorem umożliwiającym obliczenie przekątnej równi pochyłej.  Wrzucając na jeden wykres wszystkie te momenty, które stanowią część większej pajęczyny wzajemnych zależności, wówczas okazuje się, że wkład Ermana w Analizę Techniczną ma szczególne znaczenie dla GPW i to jeszcze przed rokiem 2000.r.

Rysunek 7. WIG wykres dzienny liniowy. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

Podsumowanie jest całkiem zaskakujące gdyż ukazuje, że nawet w tak trdnym okresie jakim jest konsolidacja oraz krótkie przedziały czasowe, ww. metoda poszukiwania punktów zwrotnych potrafi kompleksowo zająć się WIGiem.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *