Przełom marca i kwietnia to okres, w którym pojawiło się okienko czasowe osadzone na kluczowych ekstremach ubiegłego roku. Szczyt w 2018.r. wypadł 23 stycznia i była to sesja, podczas której tego samego dnia indeks WIG20 utworzył dzienne high jak i zamknął się na najwyższym poziomie od wielu miesięcy. Jak na razie rynek nie był już wyżej umacniając tym samym znacznie ww. szczytu jako kluczowego ekstremum o znaczeniu średnioterminowym.
Czytaj dalej „Ermanometria wciąż działa”Okienka czasowe
Drugie półrocze 2018.r. cechuje podwyższona zmienność na GPW, w wyniku której podstawowe indeksy giełdowe osiągają skrajne wychylenia. Początek II połowy roku skutkowało ustanowieniem nowego, średnioterminowego minimum, z którego WIG wyprowadził szczególnie mocną zwyżkę na nowe, kilkumiesięczne maksima. Sierpień, pomimo licznych sygnałów, aczkolwiek niekoniecznie wiarygodnych, okazał się okresem kończącym aprecjację i do gry weszły niedźwiedzie. W niespełna dwa miesiące rynek nad Wisłą zszedł na nowe roczne minima a na wykresach pojawiły się struktury overbalance o negatywnym wydźwięku. Jak podczas minionego okresu sprawowała się ermanometria i czy tym razem geometria przestrzenna rynku odnalazła się na jakże wymagającym rynku, o tym poniżej.
Weekendowe mini-okienka czyli ermanometria lokalnych ekstremów.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy czyli w średnim jak i długim terminie, w którym dobrze czuje się ermanometria, nie pojawiły się na tyle istotne ekstrema, aby na ich podstawie wyznaczyć kluczowe punkty zwrotne w ramach przestrzeni, po której porusza się WIG. Posiłkując się najważniejszymi szczytami i minimami ostatniej dekady można oznaczyć kilka okienek czasowych, jednakże wybiegają one na tyle daleko w przyszłość (2021) iż pisanie o nich dzisiaj nie miałoby większego sensu prognostycznego.
Czytaj dalej „Weekendowe mini-okienka czyli ermanometria lokalnych ekstremów.”